Media na Półwyspie Apenińskim poinformowały, że do wczorajszego wieczoru Wisła miała dać odpowiedź, czy ostatecznie decyduje się zatrudnić włoskiego obrońcę. Według włoskich dziennikarzy, krakowski klub ma pierwszeństwo i tylko jeśli "Biała Gwiazda" zrezygnuje z piłkarza, będzie on szukał zatrudnienia gdzie indziej. W kolejce ma stać już Atromitos Ateny, gdzie Bonetto miałby okazję spotkać byłego piłkarza Wisły Marcina Baszczyńskiego.
Czy Włoch zakotwiczy w Krakowie, przekonamy się niebawem. Natomiast wiemy, na jakich warunkach miałby on grać w Wiśle. Umowa zostałaby podpisana na dwa lata, z opcją przedłużenia na jeszcze jeden sezon. W pierwszym roku Bonetto kosztowałby "Białą Gwiazdę" ok. 250 tysięcy euro (w tę kwotę wliczona jest prowizja dla jego menedżera), w kolejnym o 50 tysięcy euro mniej. Ponoć Włoch byłby już w Krakowie, gdyby nie zamieszanie związane ze zmianą trenera w Wiśle. Czy ostatecznie tutaj trafi, powinniśmy wiedzieć najpóźniej do czwartku, a swój głos będzie miał oczywiście nowy trener "Białej Gwiazdy" Robert Maaskant.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?