Na razie nie wiadomo, kto zawinił. - Badamy sprawę - mówi Olgierd Ślizień, rzecznik Starostwa Powiatowego. W ubiegłym tygodniu odbyła się wizja lokalna przeprowadzona przez pracowników Wydziału Ochrony Środowiska starostwa. Stwierdzili wycinkę sześciu drzew.
- Czterech owocowych, które nie podlegają ochronie i dwóch, na których wycięcie trzeba mieć zgodę - świerku i lipy - wyjaśnia Ślizień. Bez zezwolenia nie można wycinać także krzewów. Andrzej Żbik z krzeszowickiego Urzędu Miasta wyjaśnia, że wszystko odbyło się zgodnie z projektem, ale minęła zgoda na wycinkę drzew. - Gmina nie czuje się winna, ponieważ to w gestii firmy budowlanej leży dbałość o szczegóły - dodaje. Winnego nie wskazuje na razie Starostwo Powiatowe. - Musimy poczekać do końca kwietnia, do zakończenia postępowania - mówi rzecznik i dodaje, że najprawdopodobniej zakończy się ono karą finansową.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?