Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pucheroki chodzą po domach i ulicach. Kwietna Niedziela to ich dzień. Przebierańców można podziwiać pod Krakowem

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Pucheroki, chłopcy w kolorowych szpiczastych czapach, kożuchach z laskami i koszyczkami pojawiły się na ulicach gminy Zielonki, a zwłaszcza Bibic. Ci przebierańcy w każdą Niedzielę Palmową odwiedzają domy recytują stare, dziwaczne oracje, uderzają laskami o podłogę i proszą gospodynie o datki do koszyczka. Jedni dają pieniądze, inni słodycze lub owoce. Dzisiejsze pucheroki naśladują dawnych żaków krakowskich.

- Pucheroki pukają do drzwi już przed godziną 7 rano. Mnie też dzisiaj z rana odwiedziły pucheroki. U nas w niedziele palmową trzeba wstawać wcześnie. Budzą nas stukaniem lasek i oracjami, ale bardzo się cieszymy, że wciąż chodzą - mówi Tadeusz Łysek, sołtys Bibic.

Chodzenie po pucherach - jak to się zwykło mówić w gminie Zielonki - to zwyczaj z XVII wieku. „Puer” to po łacinie znaczy chłopiec. Zapoczątkowali je żacy krakowscy. W Niedzielę Palmową (wówczas mówili Niedzielę Kwietną), gdy w podkrakowskich gospodarstwach było już przygotowywane jedzenie na Święta Wielkanocne. wyruszali tam ubodzy żacy. Przebierali się i prosili o jedzenie. dawniej zwyczaj był znany w kilku gminach, dziś jest kultywowany tylko w podkrakowskiej gminie Zielonki.

- Do podtrzymywania tradycji przyczyniają się też nauczyciele z gminnych szkół i przedszkoli. Tworzą grupy pucheroków, opowiadają uczniom o tej tradycji, pomagają się przygotować i towarzyszą na przeglądzie w Bibicach - mówi Marek Płachta, dyrektor Centrum Kultury i Promocji w Zielonkach.

Obecnie zieloneckie centrum kultury organizuje co roku konkurs dla pcheroków. W tym roku mimo deszczowej pogody przybyły pucheroki z całej gminy. Na scenie wystąpiło ponad 60 osób. Ten konkurs poprzedzony jest warsztatami, na których dzieci robią sobie czapki, potem z pomocą mam przebierają się w stare kożuchy lub kurtki z futrzana podszewką, odwracając je na lewa stronę, przepasują to, biorą solidy kij do stukania i koszyczek w ręką. Ale to nie wszystko muszą się nauczyć oracji, żeby głosić te dawne rymowanki.

W tym roku w południe pucheroki znów zebrały się w Bibicach. Były inscenizacje, wystepy solowe oraz konkurs pt. "Najbardziej tradycyjny strój Pucheroka" oraz gra wielkoformatowa "Pucheroki".

Testy krwi prognozują ryzyko zawału serca

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pucheroki chodzą po domach i ulicach. Kwietna Niedziela to ich dzień. Przebierańców można podziwiać pod Krakowem - Dziennik Polski

Wróć na krzeszowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto