Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sparing Sandecji z Ruchem Chorzów. "Będzie kilku testowanych"

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Fot. Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w piątek 21 stycznia rozegrają pierwszy z serii meczów kontrolnych tej zimy. Rywalem podopiecznych trenera Dariusza Dudka będzie 14–krotny Mistrz Polski, Ruch Chorzów. Sparing ma zostać rozegrany w Krakowie na obiekcie Prądniczanki. Początek o godz. 11.30.

Zawodnicy Jarosława Skrobacza obecnie rywalizują na szczeblu eWinner 2. ligi. "Niebiescy" po rozegraniu dwudziestu spotkań plasują się na dobrym trzecim miejscu w tabeli, które gwarantuje im grę w barażach o awans do pierwszej ligi.

– W tym meczu w naszym zespole powinno zaprezentować się kilku testowanych zawodników – przyznaje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" prezes klubu z miasta nad Dunajcem Miłosz Jańczyk.

Z pozostałych meczów sparingowych Sandecji, w piątek 28 stycznia zmierzy się ona z Zagłębiem Sosnowiec. 2 lutego ma dojść do potyczki z Wieczystą Kraków. Trzy dni później sądeczanie mają rozegrać spotkanie z Resovią. Z kolei 12 i 19 lutego "Duma Krainy Lachów" sprawdzi się na tle dwóch Stali, tej z Rzeszowa i ze Stalowej Woli (mecz może odbyć się na stadionie Sandecji). Z kolei pierwszy mecz ligowy po przerwie w rozgrywkach, ekipa trenera Dariusza Dudka ma rozegrać w ostatni weekend lutego, a jej rywalem będzie katowicka "GieKSa". Spotkanie odbędzie się przy Kilińskiego 47. Czy z kibicami, tego dowiemy się za jakiś czas.

Od 3 do 12 lutego nowosądecki pierwszoligowiec będzie szlifował formę na obozie w Sanoku.

– W ośrodku WIKI (Rodzinne Centrum Sportu i Rekreacji w Sanoku – przyp. red.) nasi piłkarze będą mieli doskonałe warunki do treningów. Zajęcia będą prowadzone na najwyższych obrotach, by odpowiednio przygotować się do ligowej wiosny – zauważa prezes Jańczyk.

Z Sandecji do ekstraklasy

24–letni obrońca Jakub Wawszczyk, w grudniu ub. roku wystawiony przez klub z miasta nad Dunajcem na listę transferową, po tym jak pomyślnie przeszedł testy w ekstraklasowej Stali Mielec, związał się z tym klubem kontraktem na pół roku z opcją przedłużenia o dwanaście miesięcy. Przypomnijmy, że mielczanie plasują się obecnie na bardzo dobrym, ósmym miejscu w ligowej tabeli.

Inni z listy transferowej sądeczan: Adrian Basta oraz Dawid Wolny szukają nowych pracodawców. Nieco inaczej rzecz ma się natomiast z czwartym zawodnikiem z listy, czyli Maciejem Małkowskim. Doświadczony 36–letni pomocnik, który ma ważny kontrakt z klubem do końca czerwca br., do tego czasu chciałby po prostu zostać w Nowym Sączu. To tutaj uczą się jego dzieci i pracuje żona.

– Już przed sezonem rozmawiałem z Arkiem Aleksandrem (były prezes nowosądeckiego klubu – przyp. red.) o tym, że będzie to mój ostatni sezon w Sandecji i wracam do domu. Wiele osób w klubie już o tym wiedziało. Zakładałem jednak pobyt do czerwca. Mam dwie córki, które uczą się w pierwszej i czwartej klasie szkoły podstawowej, tutaj w Nowym Sączu. W czerwcu czekają je duże zmiany w życiu – mówił nam Małkowski jakiś czas temu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sparing Sandecji z Ruchem Chorzów. "Będzie kilku testowanych" - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto